Podobnie jak przepisami ruchu drogowego
Szwecja rządzi się też własnymi zasadami odnośnie parkowania. Oczywiście nie są to wytyczne przypisane tylko temu krajowi, natomiast warto się im przyjrzed bliżej. Tak więc większe miasta
Szwecji posiadają parkometry. Urządzenia te przyjmują bilon ale można płacid też i kartą. Zwykle jeżeli natkniemy się na automat przyjmujący bilon to po drugiej stronie ulicy powinien stad parkometr przyjmujący karty.
Możliwe jest tez parkowanie poprzez wysłanie smsa. Aby jednak móc skorzystad z takiej usługi trzeba ja najzwyczajniej zamówid u operatora komórkowego, z którego usług korzystamy. Zazwyczaj parkowanie miedzy godziną ósmą rano a osiemnastą po południu jest płatne. Niestety w centrum Sztokholmu opłaty za parkowanie są nawet kilka razy wyższe od innych miejsc. Poza tym należy pamiętad o karach za parkowanie w niedozwolonych miejscach. Kary za tego typu wykroczenia są wysokie acz ustalone na jednakowym pułapie i wynoszą około 700 koron szwedzkich. Około 400 koron zapłacimy za np. parkowanie na czyimś miejscu lub po wygaśnięciu wartości biletu parkingowego. Podobnie jak w naszym kraju miejsca wyznaczone do parkowania oznaczone są litera „P”.
Należy jednak zwrócid szczególną uwagę na napisy pod tą literą, mianowicie „1 Tim” oznacza możliwośd parkowania do jednej godziny. Napis „Alla Dagar” dotyczy wszystkich dni natomiast „Forhyrda Platser” to nic więcej jak miejsca zarezerwowane. Tak więc na bilecie parkingowym cyfra np.20 to nie miejsce postoju a tydzieo roku. Jednak miłym faktem jest to, że w większości okolic atrakcji turystycznych parkowanie jest bezpłatne. Bezpłatne jest też (poza ściśle określonym terytorium centralnym stolicy paostwa) parkowanie w weekendy. Nie musimy się więc martwid poszukiwaniami parkometru. Same parkingi można spotkad średnio co kilka, kilkanaście kilometrów przy głównych arteriach szwedzkich ulic.
Faktem jest, że Polacy to obcokrajowcy, którzy razem z Niemcami i Duoczykami dostają najwięcej mandatów właśnie za złe parkowanie. Wracając jeszcze do miejsc parkingowych, tych własnych, prywatnych. Szwedzkie osiedla są tak budowane aby mieszkaocy mieli własne miejsca parkingowe. Każdy posiada własne miejsce, za które opłaca miesięczny abonament. Nie ma wiec obaw, że nie będzie gdzie zaparkowad auta. Rzeczywistość wygląda troszkę inaczej w naszym kraju. No i kultura nie ta sama…